piątek, 27 grudnia 2013

Rozdział 7

*Oczami Perrie*
Mogę jeździć na pegazach całe życie. Lot był wspaniały, a ten lokaty debil (czyt.Harry) cały czas mnie rozśmieszał. Zatrzymaliśmy się przed ładnym domkiem. Zapukaliśmy w białe drzwi, w których pojawiła się tak dobrze mi znana kruczoczarna czupryna.
-Zenek! - wykrzyknął Harry rzucając się na Mulata - Pokaż no się! Chyba urosłeś od kiedy się ostatnio widziałem!
-Hazz widzieliśmy się 4 godziny temu.
-Jeju Zeniu robisz problemy z niczego! - wykrzyknął ponownie Loczek z oburzeniem.
-Zayn wpuść ich! - doszedł nasz czyiś krzyk z głębi domu. Zayn odsunął się trochę robiąc nam miejsce. Weszłam do ogromnego salonu, a zaraz za mną wślizgnął się Lokowany, który od razu skierował się do kuchni. Poszłam za jego przykładem. W przestronnej kuchni przy stole siedział brunet o niebieskich oczach przeglądający jakąś dziwną gazetę.
-Niall zostaw tą lodówkę! - wykrzyknął Zayn i dopiero teraz zauważyłam blondynka, który stał przy lodówce z zamiarem jej otworzenia.
-Odczep się Zaynie! - odezwał się blondyn.
-Zenek ma rację zostaw ta lodówkę. - stwierdził Harry.
-Przepraszam za nich jestem Liam. - powiedział krótko ścięty chłopak o sarnich oczach wyciągając moim kierunku rękę, który nagle pojawił się za mną.
 -Jestem Perrie. - odpowiedziałam, ściskając jego dłoń.
-Tamten przy lodówce to Niall. - powiedział wskazując na blondyna, który żywo o czymś dyskutował z Zayn'em. - a tamten przy stole to Louis. - tym razem wskazał na chłopaka, który nadal przekartkowywał czasopismo.
-W czym możemy ci pomóc? - spytał mnie Zayn.
-Ja szukam Louise. - odpowiedziałam.
-To ja ją tutaj zaprowadziłem! - wykrzyknął z dumą Harry. 
-Styles zachowujesz się jak przedszkolak. - stwierdził Louis.
Boże z kim zadaje się moja siostra.

*Oczami Louise*
Słyszałam jakieś dziwne odgłosy z dołu jednak nie mogłam zejść do nich. Liam poradził mi bym leżała i odpoczywała, więc postanowiłam się dostosować do jego zaleceń. W końcu wie co robi prawda? Leżałam w tym łóżku nie za bardzo wiedzieć co ze sobą zrobić. Powoli zaczynałam się robić głodna. Westchnęłam cicho, patrząc się na ścianę. Drzwi zaskrzypiały lekko i ujrzałam uśmiechniętą twarz Perrie.
-Louise!  - wykrzyknęła, podbiegając do mnie. - Szukałam Cię.
Siostra przytuliła mnie, a ja oparłam głowę o jej ramię
-Przepraszam, ten samochód wybuchł i Zayn zabrał mnie tu, a Liam powiedział że to wszystko moja moc i opowiedział mi o Karo.
-Lou co ty bredzisz?
-Jesteśmy wybrankami i musimy jak najszybciej tam pójść żeby uratować wszystkie istoty magiczne. - mówiłam nie przejmując się tym, że Perrie mi przerwała.
Pers puściła mnie i dokładnie mi się przyjrzała. Jej niebieskie były wielkie niczym 5 złotówki.
-Zrobili ci jakieś pranie mózgu! - wykrzyczała. - Louise oni są jacyś popierdoleni psychicznie! - krzyczała na mnie. 
-Wcale nie Perrie oni są normalni. - próbowałam bronić moich nowych znajomych.
-Zrobili z ciebie jakąś wariatkę, która papla od rzeczy! - krzyczała zupełnie nie przejmując się mną.
W moich oczach pojawiły się łzy. Własna siostra miała mnie za myślącą inaczej.
-Nie wybaczę im tego! - krzyknęła Pezz nim wybiegła z pokoju, a ból głowy zaczął się nasilać.

_________________
Yey rozdział 7, a czuję się cholernie dumna z mojej pracy :3. A ten specjalny rozdział jest dedykowany specjalnej osobie, a dokładniej KAROLINIE MALIGŁÓWCE!!!  Mam nadzieję, że poprawi ci ten rozdział humorek :). Tak więc do następnego razu. 

Kocham was <3

4 komentarze:

  1. Poprawił i to bardzo!!! teraz to tarzam się po ziemi ze śmiechu!
    Hazza jest genialny!!! Te jego teksty mnie rozwalają xD
    Zayn-Zenek nie no epik forever <3333
    Harry- lokaty debil, Pezza dojebała xD
    i to urosłeś od ostatniego razu i te 4 godziny hahahah xd
    i Niall z lodówką i ten tekst: Zenek ma rację jprdl :)
    i to Boże z kim zadaje się moja siostra hahaha
    i to co ty bredzisz i wgl WSZYSTKO!
    KOCHAM CIĘ ZA TO ŻE TO PISZESZ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! <33333333333

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeżeli mam być szczera to wybrałaś sobie idealny rozdział do poprawienia humoru :D. Ten rozdział jakoś mi tak wyszedł taki brechowy i sama tarzałam się ze śmiechu choćby go pisząc :D.

      Usuń
  2. Ale dojebałaś! Leżę i nie wstaję :D KURWA MÓJ NOWY MISZTRZU <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Hhahah Jezu XDD sram z tekstów Harry'ego XDD <3 Hahaha cudowne XD czytam dalej :DDD <3

    OdpowiedzUsuń